No cóż to już ostatni z
jednofazowych obwodów nastawczych. Różni się on znacznie od pozostałych
obwodów. Może on występować w dwóch wariantach - z podwójnymi przekaźnikami RK
12814 i IRK 12614, oraz z pojedynczymi przekaźnikami RK 10814 i IRK 10614.
Proszę zwrócić uwagę na sposób włączenia przekaźników Kn w obwód N+ i N- w przypadku
stosowania przekaźników RK 12814.Zasada działania obwodu sterującego
jest taka sama jak w poprzednich obwodach.
Zestaw ERL
12014.
Przeznaczony jest do dwóch
niezależnych obwodów nastawczych. Zawiera transformator zasilający obwód
kontrolny, aparaturę do kontroli rozprucia i kontroli doziemień kabla
nastawczego oraz posiada dwie diody sygnalizujące kontrolę rozprucia lub
doziemienie. Posiada również przycisk służący do przywracania normalnej pracy
po wykryciu doziemienia i jego usunięciu.
Obwód kontroli
położenia napędów.
Obwód ten zasilany jest prądem przemiennym z zestawu ERL 12014. Obwód prądu
kontrolnego w położeniu zasadniczym napędów przedstawia się następująco:
trafo, zac. 19 ERL, Or 16-17,
N+ 6-5, N+ 9-10, z2, zestyk 2-3 napędu N1, zestyk 2-3
napędu N2, dioda D1, z4, Or 12-11, zac. 27 ERL, zestyki bierne pKd i
pKr, zac. 26 ERL, N- 12-11, Or 3-4, Kn+, Kn-
8-7, N+ 15-16, z1, zestyk 12-11 N1, uzwojenie silnika N1,
z3, Or 14-13, zac.14 ERL, rezystor R1, trafo.
W układzie tym napięcie kontrolne
prostowane jest jednopołówkowo. Wyprostowane napięcie zasila przekaźnik Kn.
Dzięki temu uzyskano bezpieczną pracę obwodu kontrolnego w przypadku zwarcia
żył kabla zasadniczego lub łącznikowego. W przypadku zwarcia prąd przemienny
nie jest prostowany i w żadnym przypadku nie spowoduje wzbudzenia przekaźnika
Kn.
W celu zapewnienia pewnego trzymania przekaźnika Kn w stanie wzbudzonym do jego
cewki dołączono równolegle kondensator C z zestawu ERL. Obwód ten wygląda
następująco:
cewka Kn+, zestyk 8-7 Kn-, zestyk 8-7 Kn-, 15-16 N+, żyła1, zestyk 12-11
napędu N1, uzwojenie silnika N1, żyła 3, zestyk 13-14 Or, zac. 14 ERL, +C,
oraz
- cewki Kn+, zestyk 3-4 Or, 11-12 N-, zac. 26 ERL, zestyki bierne pKd i pKr,
-C
Obwód
kontroli rozprucia.
W przypadku rozprucia zwrotnicy
występuje niezgodność położenia zestyków napędu ze stanem przekaźnika
nastawczego i następuje bocznikowanie cewki przekaźnika kontrolnego. W wyniku
tego wzrasta prąd w obwodzie kontrolnym, a tym samym wzrasta spadek napięcia na
rezystorze R1. Przekaźnik Kn zostaje odwzbudzony. Przy zajętym odcinku Iz
następuje wzbudzenie przekaźnika Kr dołączonego równolegle do rezystora R1.
Przekaźnik Kr steruje przekaźnikiem pKr, który podwiesza się na własnym zestyku
i przerywa dodatkowo obwód wzbudzenia przekaźników Kn. Na pulpicie
zasygnalizowana zostaje kontrola rozprucia. Likwidacja rozprucia może nastąpić
jedynie za pomocą plombowanego przycisku Kr po doprowadzeniu do właściwego
położenia zwrotnicy. No wszystko jest OK - chyba że ... ale o tym poczytaj w punkcie
UWAGI !!!
Kontrola
doziemienia kabla.
Obwód kontroli doziemienia kontroluje na bieżąco czy oporność kabla nie spadła
poniżej 10 kW . Obniżenie oporności poniżej tego pułapu powoduje
wzbudzenie się przekaźnika Kd a następnie pKd, który podwiesza się na
własnym zestyku. Przekaźnik pKd przerywa obwód kontrolny. Przywrócenie kontroli
położenia zwrotnic może nastąpić tylko przez pracownika utrzymania. Założenie
takie wynika z faktu, że spadek rezystancji kabla jest trudny do określenia w
funkcji czasu. Samo doziemienie jest natomiast bardzo niebezpieczne.
UWAGI !!!.
No i tak - żeby nie
było za dobrze. Jak zapewnie zauważyliście do zacisku 21 ERL podłączony jest
bezpiecznik ( zaznaczony linią przerywaną ) i również linią przerywaną dodałem
linię ze strzałką. Wyjaśniam o co chodzi. Otóż bezpiecznik ten zabezpiecza
przekaźniki pKr i pKd. Jego przepalenie nigdzie nie jest sygnalizowane - po
prostu te obwody nie spełniają w tym momencie swojego zadania. Swego czasu
ukazało się pismo ( chyba na podstawie wniosku racjonalizatorskiego )
nakazujące zmianę obwodu. Zmiana ta polegała na likwidacji bezpiecznika a
zacisk 21 ERL należało połączyć bezpośrednio do bezpiecznika obwodu sterowania.
No i znowu problem. Jak się okazało na większości obiektów napięcie sterujące
wyłączane jest stycznikiem napięcia nastawczego !!!. Teraz obsługa chcąc się
pozbyć kontroli rozprucia wyłączyła i załączyła napięcie nastawcze - układ
wracał do stanu zasadniczego bez naruszenia plomby na przycisku likwidacji
rozprucia . Jedyna w miarę rozsądne rozwiązanie ( przynajmniej w/g mnie) jest
podłączenie zacisku 21 ERL przed stycznikiem napięcia nastawczego. Możliwe że
ktoś wpadnie na lepszy pomysł jak ten problem rozwiązać ( zapraszam na FORUM ).